Drugie spotkanie z cyklu Czas dojrzewania – duchowe przygotowanie do beatyfikacji

W środę, 28 lutego b.r., odbyło się kolejne spotkanie przybliżające i przygotowujące nas, i cały Kościół krakowski, duchowo do uroczystej beatyfikacji służebnicy Bożej Hanny Chrzanowskiej, której doczesne szczątki spoczywają w naszym kościele parafialnym. Mszy św. przewodniczył i kazanie wygłosił J.E. ks. bp Jan Szkodoń, który wspomninał osobiste zetknięcie się ze sł. Bożą Hanną – Pamiętam jak opowiadała o służbie dla chorych, starszych, biednych. Mówiła o współpracy z kard. Karolem Wojtyłą i proboszczem mariackim ks. infułatem Ferdynandem Machayem. Pisałem wtedy pracę magisterską o ks. Machayu. Prosiłem, żeby opowiedziała mi coś więcej o proboszczu mariackim. Ona zaproponowała, bym przyszedł do niej. I wtedy opowiadała mi o swojej współpracy z ks. infułatem Ferdynandem Machayem. Sama pomagała biednym potrzebującym, organizowała pomoc dla chorych, biednych w ramach parafii krakowskich, zachęcała kleryków, by odwiedzali chorych, kształciła młode pielęgniarki w duchu miłosiernej miłości względem chorych i potrzebujących. W wydarzeniu uczestniczyli także: J.E. ks. bp Jan Zając oraz licznie przybyli księża z komitetu organizacyjnego beatyfikacji Hanny Charznowskiej i dekanatu, środowisko pielęgniarskie, Parafianie i Goście. Po Mszy św. miał miejsce odczyt postulatora procesu beatyfikacyjnego – ks. dra Mieczysława Niepsuja, który przybliżył nam ludzką postawę i duchową sylwetkę Hanny Chrzanowskiej, która całe życie poświęciła ofiarnej i troskliwej służbie chorym, aby następnie w tych chorych służyć, aż do końca swoich dni, samemu Chrystusowi. Ks. Niepsuj przypomniał o jej wszechstronnym zaangażowaniu w dzieła miłosierdzia i pomoc potrzebującym na każdym etapie jej życia – Chrzanowska osobiście zajmowała się adopcją sierot i poszukiwaniem rodzin zastępczych. Ukrywała żydowskie dzieci. Organizowała leki i materiały opatrunkowe dla chorych i rannych. Docierała też do więźniów na Montelupich, a dla zagrożonych powstańców warszawskich starała się o potrzebne dokumenty. Wtedy ta praca nie miała jeszcze odniesienia religijnego. Ale jej duchowy przełom rozpoczął się już niedługo, pod wpływem zderzenia z ogromem cierpienia. (…) To jest moje drugie spotkanie z jej osobą i dziełem. Pierwsze było, gdy w latach 60. miałem szczęście słuchać jej wykładu w ramach teologii pastoralnej, będąc alumnem w seminarium krakowskim. Był to wykład na temat domowej opieki pielęgniarskiej chorych.  Za miesiąc – 28 marca, zapraszamy na ostatnie już, przed beatyfikacją, spotkanie z cyklu Czas dojrzewania – duchowe przygotowanie do beatyfikacji Hanny Chrzanowskiej, do kościoła św. Mikołaja w Krakowie. Zachęcamy szczególnie gorąco do nawiedzania miejsca spoczynku służebnicy Bożej Hanny Chrzanowskiej w naszym kościele oraz do modlitwy za jej wstawiennictwem:

Boże, Ty w szczególny sposób powołałeś Służebnicę Twoją
Hannę Chrzanowską do służby chorym, biednym, opuszczonym.
Daj, aby ta, która całym sercem odpowiedziała na Twoje wezwanie,
dostąpiła chwały ołtarzy a nas swoim przykładem stale zachęcała
do niesienia pomocy bliźnim. Za jej przyczyną racz nam udzielić łaski…,
o którą z wiarą i ufnością prosimy. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Ojcze nasz…, Zdrowaś Mario…, Chwała Ojcu…