Nowenna do św. Mikołaja – teksty i pieśni do wspólnej modlitwy

Pieśni ku czci św. Mikołajado modlitwy, śpiewania, słuchania…

Nowenna – dzień 9 (5 XII 2020)

ŚWIĘTYCH OBCOWANIE

Zebrani w imię Pana, w obecności naszego Patrona św. Mikołaja, trwajmy na modlitwie, kontemplując miłość Boga, który lituje się nad swoim stworzeniem, udzielając mu potrzebnych łask także za wstawiennictwem świętych.

Święci nie zatrzymują nas na sobie, lecz wskazują wyżej. Ich świętość nie pochodzi od nich, lecz jest odblaskiem świętości Boga samego. Byli ludźmi takimi jak my, którzy uwierzyli Jezusowi i poszli za Jego Słowem, a dzięki Jego łasce uświęcili się. Oni to właśnie wysławiają chwałę Boga, ubogacają Kościół a dla nas są przykładem i pomocą.

Dziękujmy dziś Panu, że dał nam w św. Mikołaju wielkiego Wspomożyciela. Prośmy, byśmy dzięki jego orędownictwu mogli oglądać magnalia Dei -wielkie dzieła Boga.

* * *

Od wieków z kości św. Mikołaja wydobywa się ciecz, zwana manną. Zjawisko to rozpoczęło się krótko po śmierci Świętego. O cudownych właściwościach tego płynu mówili już antyczni hagiografowie. Pisali oni o niezliczonych łaskach, jakich dostępowali wierni posługujący się w nabożny sposób świętą manną. Podczas otwarcia grobowca w Myrze przez żeglarzy z Bari okazało się, że szczątki świętego są całe zanurzone w wonnej oleistej cieczy (podobnie jak ma to miejsce teraz w przypadku św. Charbela, z tą różnicą, że manna wydobywa się z kości św. Mikołaja od przeszło 1680 lat!).

Jak wykazały badania przeprowadzone w 1925 roku w laboratorium chemicznym Uniwersytetu w Bari manna to woda nadzwyczajnej czystości. Do dziś nie wyjaśniono jak ona powstaje. Wykluczono, aby napływała do szczelnego sarkofagu. Zresztą kiedy w latach pięćdziesiątych wydobyto kości Świętego z grobu i ułożono je na lnianym prześcieradle, po kilku dniach zauważono, że jest ono mokre, tak jakby kości się pociły.

Manna ma cudowne właściwości. Istnieje wiele świadectw o niezwykłych uzdrowieniach. Wierni mówią też o doznanym pokrzepieniu i innych łaskach.

Staraniem Księdza Proboszcza Józefa Gubały nasza wspólnota parafialna weszła w posiadanie relikwii św. Mikołaja Bpa 26 września 2019 roku. Stało się to możliwe dzięki poparciu Metropolity Krakowskiego, Ks. Abpa Marka Jędraszewskiego, i nieocenionej pomocy jego Sekretarza, ks. Karola Litawy. Na wieść o przyznaniu nam świętej manny Ksiądz Proboszcz nie zawahał się pokonać samochodem w ciągu trzech dni 3600 km, by sprowadzić ją dla nas! Relikwie zostały uroczyście wprowadzone do kościoła 6 grudnia 2019 roku. Mija więc dokładnie rok, odkąd cieszymy się namacalną obecnością naszego Patrona. Obyśmy nie zmarnowali tej szansy!

W Bazylice Pontyfikalnej w Bari, gdzie w krypcie pod ołtarzem głównym spoczywają doczesne szczątki św. Mikołaja, można zobaczyć niecodzienne obrazki. Ludzie przybywający z czterech stron świata wyczekują momentu, gdy będzie im dane poczuć fizyczną bliskość Świętego. Przez większą część dnia grobu Biskupa strzeże solidna krata, otwierana wyłącznie na czas nabożeństw a zamykana ponownie kilkanaście minut po ich zakończeniu. Te kilkanaście minut to czas, gdy można przypaść do grobu wielkiego Wspomożyciela, powierzyć mu siebie i swoje troski. Bardziej powściągliwi przyklękają, kładąc dłoń na płycie nagrobnej. Inni skłaniają głowę, by złożyć swój pocałunek. Jeszcze inni przytulają policzek lub przykładają czoło, tak jakby chcieli przekazać Świętemu swoje myśli.

My także uchwyćmy się dłoni św. Mikołaja. Nie musimy wyruszać w podróż do Bari. Święty Biskup jest obecny wśród nas w swoich relikwiach i roztacza nad nami swoją ojcowską i pasterską opiekę.

* * *

Módlmy się: Wszechmogący Boże, daj nam za wstawiennictwem św. Mikołaja Bpa i przez nabożne użycie św. manny otrzymać z Twojej Boskiej dobroci zdrowie duszy i ciała oraz to, o co z wiarą prosimy. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Módl się za nami św. Mikołaju!

Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

* * *

Cząstka Różańca
P: Rozważając tajemnice radosne różańca, dziękujmy za obecność św. Mikołaja pośród nas, prosząc, aby przyczyniła się ona do wzrostu wiary, nadziei i miłości całej wspólnoty parafialnej.

Wierzę w Boga. Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (3x). Chwała Ojcu.

Tajemnica pierwsza: Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
P: Maryja uwierzyła słowu Anioła i oto ogląda magnalia Dei. Za wstawiennictwem św. Mikołaja prośmy o ufną wiarę, by Bóg mógł dokonywać wielkich dzieł w naszym życiu.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica druga: Nawiedzenie św. Elżbiety
P: W odpowiedzi na wytrwałą modlitwę, posunięta w latach Elżbieta poczęła w swej starości syna. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja módlmy się, abyśmy w sytuacjach po ludzku beznadziejnych nie gasili ducha, nie tracili nadziei, lecz ufnie powierzali się Bogu.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica trzecia: Narodzenie Pana Jezusa
P: Pośród betlejemskiej nocy, w ubogiej stajence przychodzi na świat Miłość.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja módlmy się, abyśmy umieli czerpali Miłość z jej źródła, które bije w Bogu.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica czwarta: Ofiarowanie Pana Jezusa w Świątyni
P: Symeon i Anna długie lata w modlitwach i postach wyczekiwali chwili, w której ujrzą Mesjasza, zgodnie ze Słowami Obietnicy. I nie zawiedli się.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja módlmy się, abyśmy w chwilach próby trwali mocno przy Bogu, ufając Jego Słowu.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica piąta: Znalezienie Pana Jezusa w Świątyni
P: Po trzech dniach poszukiwań Jezusa, Maryja z Józefem słyszą od Niego takie słowa: „Dlaczegoście Mnie szukali? Czyż nie wiedzieliście, że powinienem być w sprawach Mego Ojca?”

Za wstawiennictwem św. Mikołaja prośmy, aby Bóg był zawsze w naszym życiu na pierwszym miejscu, bo wtedy wszystko będzie na właściwym miejscu.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.


Nowenna – dzień 8 (4 XII 2020)

CHRZEŚCIJANIN PATRZY NA ŚMIERĆ Z UFNOŚCIĄ

Zebrani w imię Pana, w obecności naszego Patrona św. Mikołaja, trwajmy na modlitwie, kontemplując wszechmoc Boga, który jest początkiem i końcem całego stworzenia i który, wskrzeszając Jezusa Chrystusa, dał ludziom pewność i gwarancję ich zmartwychwstania.

Rozważajmy jak Bóg zechciał dać nam w śmierci św. Mikołaja wymowny przykład pogodnego, chrześcijańskiego przechodzenia przez ostatnie chwile życia i nauczyć nas, że istotnie „cenna jest w oczach Boga śmierć Jego czcicieli”.

Uczmy się na przykładach pobożności chrześcijańskiej lękać nie tyle końca życia ziemskiego, ile utraty przez grzech życia wiecznego. Pocieszajmy umierających, bliskich, przyjaciół, znajomych, towarzysząc im w trudnej godzinie agonii i ucząc ich, póki są świadomi, zaufania w miłosierdzie Boga, na którego spotkanie wyruszają.

* * *

Mikołaj nie został męczennikiem. Odszedł do Pana 6 grudnia najprawdopodobniej 337 roku w wieku około 70 lat. Podobnie jak o jego narodzinach, tak i o śmierci niewiele wiemy. Aniołowie zabrali jego duszę do nieba. Wkrótce nad jego grobem w Mirze wzniesiona została kaplica, a następnie kościół i bazylika. Mira stała się celem pielgrzymek, bo wierni doznawali tam wielu cudów.

Doczesne szczątki św. Mikołaja spoczywały w grobowcu w Mirze do 1087 roku. W XI wieku miastu zagroziła inwazja Turków Seldżuckich. Obawiano się, że zarówno relikwie, jak i kościół zostaną przez nich zniszczone. Wówczas mieszkańcy włoskiego Bari postanowili przewieźć je do siebie. Liczyli przy tym, że przejmą przy okazji cały ruch pielgrzymkowy. 62 marynarzy wsiadło na okręty i wykradło kości św. Mikołaja. 9 maja barijska flota wraz z relikwiami wpłynęła do macierzystego portu. Św. Mikołaj nie przestał czynić cudów także po przybyciu do Bari. Już w pierwszych pięciu dniach pobytu jego relikwii w tym mieście miało miejsce ponad 110 uzdrowień.

* * *

Módlmy się: Wszechmogący, wieczny Boże, który jesteś początkiem i końcem wszystkich rzeczy, życiem dla szukających Ciebie, pozwól nam spokojnie przebyć lata ziemskiego życia. Umocnij nas Twoją łaską i obecnością naszego niebieskiego Patrona. Prosimy, aby św. Mikołaj towarzyszył nam także w ostatniej godzinie, służył za przewodnika, dodawał odwagi i przygotował na spotkanie z Tobą. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Módl się za nami św. Mikołaju!

Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

* * *

Cząstka Różańca
P: Rozważając tajemnice bolesne różańca, ogarnijmy dziś modlitwą konających.

Wierzę w Boga. Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (3x). Chwała Ojcu.

Tajemnica pierwsza: Modlitwa Pana Jezusa w Ogrojcu
P: Jak trudna jest samotność w ostatnich chwilach życia! Nawet Jezus nie chciał być sam. Do ogrodu Getsemani wziął z sobą Piotra, Jakuba i Jana, prosząc, by zostali i czuwali wraz z Nim.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja powierzamy Ci, Panie, wszystkich, którzy z powodu pandemii konają w samotności, anonimowo, w ciszy a czasem w zgiełku sal szpitalnych, pozbawieni obecności drugiego człowieka, jego współczującej twarzy, krzepiącego słowa, ciepłej dłoni. Prosimy, aby Twoja Męka, Panie, była dla nich pokrzepieniem.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica druga: Biczowanie Pana Jezusa
P: Biczowany Jezus wie, co to ból, wie, co to cierpienie. Jego Święte Ciało jest wprost rozrywane biczami zakończonymi haczykami.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja powierzamy Ci, Panie, wszystkich, którzy cierpią z powodu fizycznego bólu. Prosimy, abyś ich ukrył w swoich ranach.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica trzecia: Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa
P: Cierniem koronowany Jezus cierpi podwójnie z powodu bólu fizycznego i psychicznego. Za dobro, które wyświadczył, odpłaca Mu się policzkowaniem, wyszydzeniem, opluciem, odrzuceniem.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja powierzamy Ci, Panie, wszystkich, którzy odchodzą spragnieni miłości, umierają odrzuceni przez najbliższych, zapomniani, niewygodni, oddani do Domów Starców, mniej lub bardziej komfortowych, czasem wyprawiani na drugi świat śmiertelnym zastrzykiem. Krwi Chrystusowa napój ich.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica czwarta: Droga krzyżowa
P: Droga krzyżowa tylko z pozoru wydaje się nie do przebycia, tylko z pozoru spowija ją całkowity mrok. W rzeczywistości nie brakuje na niej światła i gorących serc: Maryi, Jana, Marii Magdaleny, Weroniki, płaczących niewiast i Cyrenejczyka.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja prosimy Cię, Panie, aby każdy konający spotkał na swojej drodze Cyrenejczyka, kogoś, kto ulży w cierpieniu, pomoże dźwigać krzyż. W tej tajemnicy módlmy się szczególnie za lekarzy, pielęgniarki, ratowników medycznych i wszystkich, którzy pomagają chorym w czasach pandemii.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica piąta: Śmierć Pana Jezusa na krzyżu
P: Jezus umierając, ufnie powierza się Ojcu, mówiąc: „W ręce Twoje oddaję ducha Mego”.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja prosimy Cię, Panie, o dobre przygotowanie na śmierć przez życie sakramentalne i bliską więź z Tobą, tak, abyśmy w ostatniej godzinie umieli powiedzieć: „Wezwij mnie i każ mi przyjść do Cebie”.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.


Nowenna – dzień 7 (3 XII 2020)

WIARA BEZ UCZYNKÓW MARTWA JEST

Zebrani w imię Pana, w obecności naszego Patrona św. Mikołaja i bł. Hanny Chrzanowskiej, trwajmy na modlitwie, kontemplując Opatrzność Bożą. Bóg nie pozostawia swoich stworzeń samym sobie, lecz jest z nimi i pomaga im, czasem interweniując w sposób nadzwyczajny, by ulżyć im w trudnościach ich egzystencji.

Rozważajmy jak Bóg obficie wyposażył św. Mikołaja, by ten codziennie rozdzielał między wiernymi chleb mądrości a także dokonywał cudów, ratując lud cierpiący głód i niedostatek.

Prośmy Boga, aby zaszczepił w nas troskę o bliźnich i gotowość pomagania braciom w potrzebie, szczególnie tym, którzy są najbliżej nas.

Taką zdolność miała też w sobie bł. Hanna Chrzanowska. Wyniosła ją podobnie jak św. Mikołaj z domu rodzinnego. Oto fragment jej wspomnień:

Chodzi mi czasem po głowie, że powinnam napisać takie sobie studium o filantropii. Patrzyłam na nią odkąd pamiętam, na jej wszystkie blaski – nie widząc. Na szlachetność serc, która na pewno była pierwszą pobudką. Ale cóż to jest szlachetność? Słowo szerokie niebezpieczną szerokością, dość obszerne dla pomieszczenia wielu małostek, jeśli już nie kilku przynajmniej grzechów głównych…

Nie chcę tu bynajmniej obwiniać ojca mojej matki, dla którego pamięci – choć go nie znałam- mam głęboki szacunek.

Nie chcę obwiniać mojej babki, wykwintnej pani, do której każdego pierwszego zgłaszały się całe szeregi „biednych” po jałmużnę.

Czyż mogłabym oskarżać moją ciotkę, która ufundowała szpital dla dzieci? Mimo to, że na tym szpitalu widniała tablica pamiątkowa, też przez ciotkę umieszczona, która raziła już potem moje pielęgniarskie serce.

Myślę, że jeśli kto pamięta moich Dziadków, to pamięć ta nie złorzeczy ich komnatom, ani karecie wybitej jasno zielonym atłasem, ani parze siwych arabów, tak nieporównanie tętniących po szosie, kiedy pojazd zbliżał się do Wiązowny, do willi obstawionej cytrynowymi i laurowymi krzewami…

Co odczuwał mój dziadek, garbarski potentat jak na polskie stosunki, który majątku dorobił się własną, olbrzymią pracą,  co odczuwał na widok nędzy mas poza chęcią, ciągle realizowaną przychodzenia z pomocą, mądrą, w myśl pozytywistycznych haseł pracy organicznej, sięgającej nie tylko datków, ale dźwigania oświaty, rzemiosł, kultury?

Moja babka o sercu tak czułym dla dzieci, o nerwach naprawdę cieńszych niż przysłowiowe listki mimozy, czy mogła nie odczuwać boleśnie kontrastu między swoimi pałacowymi pokojami, a piwnicami, do których posyłała do biednych swoje córki? Córki nie chodziły zresztą tylko do biednych. Moja matka jako młoda panna praktykowała w ambulatorium warszawskim ówczesnej prekursorki pomocy społecznej – panny Julii Aleksandrowiczówny. Opowiadała mi jak kiedyś, opatrując rakowatą, zapchała sobie nos watą, aby znieść odór jej ran.

Moi dziadkowie ze strony macierzystej byli najautentyczniejszymi filantropami. Wzrosłam w atmosferze pomocy drugim i tzw. wówczas dobroczynności jako w najnaturalniejszej aurze.

Kiedy moja matka wyrzekła się budowy wymarzonego domu z ogrodem w Krakowie, aby móc się przyczynić do budowy warszawskiej szkoły imienia dziadka, uważałam to jako rzecz zupełnie naturalną.

A teraz rzecz ważna, najważniejsza, zasadnicza. Nigdy nie słyszałam ja, która wzrosłam w atmosferze dobroczynności i dobroci, że się ją pełni dla miłości Boga i z miłości Boga. Nigdy nie powiedziano mi, że mam być dobra z powodu Boga i dla Boga.

Na przestrzeni lat motywacja Hanny diametralnie się zmieniła. Nie tylko odkryła Boga w drugim człowieku, ale też zaczęła współpracować z Nim dla dobra bliźnich, tworząc pielęgniarstwo parafialne w Krakowie i szeregu miejscowości naszej archidiecezji. Bóg pobłogosławił jej codzienny trud, pracę obolałych rąk, właściwie wykorzystane zdolności, dokonując razem z nią dzieła, które dziś może nas zawstydzić. W ciągu 16 lat, razem z opiekunkami, które wykształciła, zapewniła opiekę 2625. osobom podeszłym w latach, przewlekle chorym.

* * *

A Mikołaj? Jako biskup zajmował się nie tylko głoszeniem prawdy ewangelicznej, ale także wychodził naprzeciw potrzebom ubogich i potrzebujących. Słowom towarzyszyły czyny miłosierdzia. W latach jego posługi zdarzyła się klęska głodu, która rzuciła lud na kolana. Mikołaj podjął różne inicjatywy, by zaradzić potrzebom swojej trzody.

Jedna z legend mówi o tym, że Mikołaj pojawił się w snach handlarzy zboża z Sycylii. Miał im zasugerować, żeby przypłynęli do jego miasta z pszenicą. Zaznaczył też, że zostawia im zaliczkę. Gdy Sycylijczycy zdali sobie sprawę, że mieli taki sam sen, co więcej, gdy odnaleźli wyśnione złote monety, załadowali statek do Myry i przywieźli ludowi zboże.

Jeszcze bardziej znany jest epizod mówiący o statkach wypełnionych zbożem, płynących z Aleksandrii, które zatrzymały się w porcie mireńskim. Gdy Mikołaj to spostrzegł, wszedł na jeden ze statków i poprosił kapitana, by ten wyładował znaczną część ziarna. Ten odrzekł, że to niemożliwe, ponieważ zboże jest przeznaczone dla cesarza i zostało dokładnie zważone. Gdyby zauważono jakiś brak, miałby poważne kłopoty. Mikołaj odpowiedział, że bierze na siebie całą odpowiedzialność i w ten sposób przekonał kapitana. Pszenica została więc wyładowana ku radości ludu, który odczuł ulgę nie tylko dlatego, że miał zapewniony konieczny chleb, ale też, że mógł obsiać pola i zbierać plony w kolejnych latach. Kiedy statki aleksandryjskie dopłynęły do Konstantynopola stało się to, czego obawiał się kapitan. Należało przejść przez kontrolę wagi. Jakaż była jego radość i zdziwienie, gdy okazało się, że waga nie zmniejszyła się, lecz była dokładnie taka sama jak w Aleksandrii!

* * *

Módlmy się: Wszechmogący Boże, który nigdy nie opuszczasz swoich dzieci, wdzięczni za dar życia i zbawienia, prosimy Cię przez zasługi i wstawiennictwo św. Mikołaja i bł. Hanny Chrzanowskiej, pomóż także nam łaknąć przede wszystkim chleba Twojego Słowa, byśmy, zdając się tak jak nasi Patronowie na Twoją Opatrzność, stali się zwyczajnymi i nadzwyczajnymi narzędziami w Twoich rękach, a w ten sposób mogli ulżyć w cierpieniach potrzebującym naszej pomocy. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Módl się za nami św. Mikołaju i bł. Hanno Chrzanowska!

Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

* * *

Cząstka Różańca
P: Rozważając tajemnice światła różańca świętego, otoczmy dziś modlitwą wszystkich potrzebujących, głodnych, bezrobotnych, bezdomnych, słabych, chorych, do których Pan posyłał niegdyś św. Mikołaja i bł. Hannę Chrzanowską, a dziś posyła nas.

Wierzę w Boga. Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (3x). Chwała Ojcu.

Tajemnica pierwsza: Chrzest Pana Jezusa w Jordanie
P: Św. Jan Chrzciciel uczył tłumy przybywające nad Jordan jak przygotować się na przyjście Pana. A mówił o konkretnych uczynkach miłosierdzia: „Kto ma dwie suknie niech się podzieli z tym, który nie ma; a kto ma żywność niech tak samo czyni” (por. Łk 3,10).

Za wstawiennictwem św. Mikołaja i bł. Hanny Chrzanowskiej módlmy się, abyśmy mieli wrażliwe serca na potrzeby braci.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica druga: Cud na weselu w Kanie Galilejskiej
P: Nie byłoby cudu na weselu w Kanie Galilejskiej, gdyby nie miłosierne oczy Maryi, które spostrzegły brak. Za wstawiennictwem św. Mikołaja i bł. Hanny Chrzanowskiej módlmy się o miłosierne oczy dla nas, byśmy, szczególnie w tym trudnym czasie epidemii, gdy wielu straciło bliskich, zdrowie, pracę, dochody, dach nad głową, nie odwracali wzroku od potrzebujących.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica trzecia: Głoszenie Królestwa Bożego i nawoływanie do nawrócenia
P: Głosząc Królestwo Boże, mówiąc o sprawach duchowych, Jezus nie zapominał o ziemskich potrzebach słuchaczy. To dlatego nie odprawił tłumów, tak jak chcieli tego uczniowie, lecz nakarmił je. Św. Jakub Apostoł powie później: Jeśli brat lub siostra nie mają odzienia lub brak im codziennego chleba, a ktoś z was powie im: „Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i najedzcie do syta” – a nie dacie im tego, czego koniecznie potrzebują dla ciała – to na co się to przyda? Wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie (por. Jk 2, 15). Za wstawiennictwem św. Mikołaja i bł. Hanny Chrzanowskiej módlmy się, aby nasza wiara miała pokrycie w naszych czynach.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica czwarta: Przemienienie na Górze Tabor
P: Jezus stopniowo przemienia nas w Siebie, zaczynając od naszego myślenia. Za wstawiennictwem św. Mikołaja i bł. Hanny Chrzanowskiej prośmy o zrozumienie, że wszystko, co posiadamy, wszelkie dobra materialne, zdolności, zdrowie, pracę, otrzymaliśmy od Boga, nie po to, aby się tym chełpić, lecz dzielić.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica piąta: Ustanowienie Eucharystii
P: Jezus pozostał z nami w Eucharystii. Gdy nasze ręce opadają, a wysiłki spełzają na niczym, jest On i jeśli zajdzie taka potrzeba, zainterweniuje w sposób nadzwyczajny. To Jego mocą nasi święci Patronowie mogli poruszyć ziemię i dokonać wielkich rzeczy. Za wstawiennictwem św. Mikołaja i bł. Hanny Chrzanowskiej, módlmy się, abyśmy działali tak, jakby wszystko zależało od nas, a ufali Bogu tak, jakby wszystko zależało od Niego.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.


Nowenna – dzień 6 (2 XII 2020)

CHRZEŚCIJANIN KOCHA PRAWDĘ

Zebrani w imię Pana, w obecności naszego Patrona św. Mikołaja, trwajmy na modlitwie, kontemplując tajemnice Boga, którego wielkość i mądrość objawia się w całym stworzeniu.

Rozważajmy miłość do prawdy, która cechowała św. Mikołaja i kazała mu z jednej strony walczyć z pogaństwem, z drugiej przeciwstawić się herezji ariańskiej.

My także przez uważne słuchanie Słowa Bożego powinniśmy starać się lepiej zrozumieć prawdy naszej wiary. Do osiągnięcia tego celu wielką pomocą jest znajomość Pisma Świętego, Tradycji i dokumentów Magisterium Kościoła.

* * *

Jako biskup, Mikołaj angażował się w walkę z popularnym w regionie kultem Artemidy (inaczej Diany), uważanej za boginię łowów, gór, lasów, zwierząt i roślinności, a także płodności. Solą w oku Mikołaja była jedna z największych i najokazalszych świątyń pogańskich w Myrze, poświęcona właśnie Dianie i licznym demonom. Mikołaj robił wszystko, żeby zniszczyć pogański kult i tym samym wypędzić szatana. Hagiograf z przełomu VII i VIII wieku, Andrzej z Krety, tak pisze o Mikołaju: „Swoim nauczaniem zburzyłeś ołtarze bożków i odrażające miejsca kultu demonów, a w ich miejsce wzniosłeś kościoły poświęcone Chrystusowi”. Michał Archimandryta idzie dalej, twierdząc, że Mikołaj nie ograniczał się do broni słowa i nauczania, lecz miał przyczynić się do zburzenia wspomnianej świątyni. Biorąc pod uwagę żywiołowy charakter Mikołaja, nie jest wykluczone, że to Archimandryta ma rację.

* * *

Mikołaj bronił również wiary podczas soboru nicejskiego w 325 roku. Miał wówczas około 65 lat. Sobór został zwołany przez cesarza Konstantyna po tym, jak w świecie chrześcijańskim rozgorzała polemika dotycząca natury Jezusa, czy jest boska czy ludzka. U początku sporu stał kapłan aleksandryjski, Ariusz, rówieśnik Mikołaja, podważający boskość Jezusa Chrystusa i tym samym negujący prawdę o Trójcy Świętej. Przepełniony świętą gorliwością Mikołaj w ferworze dyskusji wymierzył siarczysty policzek Ariuszowi. Taka nerwowa reakcja nielicująca z powagą biskupią, słono go kosztowała. Na rozkaz cesarza Mikołaj został wykluczony z dalszych obrad, więcej, został wtrącony do więzienia. Ojcowie Soboru pozbawili go insygniów władzy biskupiej. Kiedy Mikołaj zawstydzony swoim porywczym czynem błagał Boga o przebaczenie, stała się rzecz niezwykła. Miał widzenie Jezusa i Maryi. „Dlaczego jesteś w więzieniu?”- zapytał Zbawiciel. „To przez miłość do Ciebie”- odpowiedział Mikołaj. Usłyszawszy te pełne szczerości słowa, Jezus i Maryja zwrócili Mikołajowi paliusz i księgę Ewangelii. Tak zastali go strażnicy. Donieśli o wszystkim cesarzowi, a ten uwolnił Mikołaja. Według innej wersji, Jezus i Maryja mieli przyśnić się Konstantynowi i biskupom biorącym udział w soborze. Ostatecznie ojcowie soborowi podzielili opinię Mikołaja, potępiając naukę Ariusza.

* * *

Módlmy się: Wszechmogący Boże, który przez Wcielenie Słowa i wylanie Ducha Świętego zechciałeś objawić ludziom Twoje niezgłębione tajemnice, spraw, prosimy, byśmy na wzór św. Mikołaja mieli odwagę bronić prawdy Ewangelii we współczesnym świecie głuchym na Twoje orędzie. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Módl się za nami św. Mikołaju!

Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

* * *

Cząstka Różańca
P: Rozważając tajemnice chwalebne różańca, otoczmy dziś modlitwą tych, którzy nie znają jeszcze Chrystusa, nie chcą Go poznać lub zaparli się Go, prosząc dla nich o światło wiary.

Wierzę w Boga. Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (3x). Chwała Ojcu.

Tajemnica pierwsza: Zmartwychwstanie Pana Jezusa
P: Jezus umarł za wszystkich i zmartwychwstał, aby każdy mógł żyć. Za wstawiennictwem św. Mikołaja módlmy się o wiarę dla tych, którzy jeszcze Go nie poznali.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica druga: Wniebowstąpienie Pana Jezusa
P: Zanim Jezus wstąpił do Ojca, zostawił uczniom nakaz, aby szli i nauczali wszystkie narody. Za wstawiennictwem św. Mikołaja módlmy się, abyśmy byli wiarygodnymi świadkami, potwierdzającymi wiarę życiem zgodnym z Ewangelią.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica trzecia: Zesłanie Ducha Świętego
P: W dzień Pięćdziesiątnicy uczniowie otrzymali Ducha Świętego. Wylany On został również na tylu młodych przystępujących do sakramentu bierzmowania, a dziś tak bardzo pogubionych, bo zabrakło w ich życiu osobistej relacji z Jezusem. Za wstawiennictwem św. Mikołaja módlmy się, aby Duch Święty ich ogarnął i obdarzył darami mądrości, rozumu, rady, męstwa, umiejętności, pobożności i bojaźni Bożej.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica czwarta: Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
P: Wielkość Maryi polega na Jej pokornym uniżeniu, bezgranicznym zaufaniu Bogu, który po życiu ziemskim wyniósł Ją na wyżyny Nieba.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja módlmy się za letnich chrześcijan, dyskutujących ze Słowem Boga, odrzucających niewygodne prawdy wiary i przykazania. Prośmy dla nich o pokorę i ufne przylgnięcie do Boga.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica piąta: Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny na Królową nieba i ziemi
P: Maryja jest Królową Niebios, która otrzymała od Boga posłannictwo i władzę, by zetrzeć głowę szatana. Za wstawiennictwem św. Mikołaja i naszej Matki, módlmy się o pomoc w pokonaniu zła, które kusi ludzi ochrzczonych do zaparcia się Jezusa. Prośmy o opamiętanie i nawrócenie dla coraz liczniejszych w naszym kraju apostatów.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.


Nowenna – dzień 5 (1 XII 2020)

BŁOGOSŁAWIENI, KTÓRZY CIERPIĄ PRZEŚLADOWANIE DLA SPRAWIEDLIWOŚCI

Zebrani w imię Pana, w obecności naszego Patrona św. Mikołaja, trwajmy na modlitwie, rozważając doświadczenia, jakie Bóg zsyła na nas, byśmy wzrastali i stawali się podobni do Jego Syna, który cierpiał i umarł za nas.

Rozważajmy, jak Bóg wzbudził w św. Mikołaju miłość bliźniego tak wielką, że znosząc więzienie i udręki prześladowań bardziej przejmował się innymi niż sobą, a po ustaniu prześladowań interweniował, by ocalić niesłusznie oskarżonych.

Ogarnijmy modlitwą wszystkich tych, którzy w różnych stronach świata z powodu różnych ideologii cierpią wygnanie, są więzieni lub znajdują się w niebezpieczeństwie utraty życia.

* * *

Życie chrześcijan w czasach św. Mikołaja nie należało do najłatwiejszych: do czasu wydania edyktu mediolańskiego nie cieszyli się wolnością wyznania, nie mieli swoich świątyń, spotykali się w domach nawróconych arystokratów, tzw. domus ecclesiae. Św. Mikołaj przeżył dwie fale prześladowań: pierwszą za cesarzy Dioklecjana i Maksymiana, drugą za rządów Licyniusza (ok. 319 r.). Hagiografowie twierdzą, że został wówczas uwięziony, a nawet był torturowany. Potwierdzają to współczesne badania jego kośćca. Wynika z nich, że Mikołaj musiał być przez jakiś czas przetrzymywany w wilgotnym i niezdrowym miejscu. Cierpiał później na ciężkie przewlekłe zapalenie stawów kręgosłupa i miednicy oraz chroniczne bóle głowy. Najprawdopodobniej podczas tortur złamano mu nos, ale nie złamano jego wiary. Przeciwnie, nie tylko ją ocalił, ale też umacniał wiarę swoich braci.

* * *

Módlmy się: Wszechmocny i miłosierny Boże, pokornie Cię prosimy, abyś podtrzymał naszą ufność w momentach trudnych. Na wzór św. Mikołaja, który nawet w więzieniu umacniał zrozpaczonych i zachęcał do wytrwania w wierze, spraw, aby ci, którzy dzisiaj cierpią prześladowania mieli w Tobie konieczne wsparcie, by nie odczytywali swojego cierpienia jako opuszczenie z Twojej strony, lecz przeciwnie jako sposób, by być bliżej Ciebie. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Módl się za nami św. Mikołaju!

Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

* * *

Cząstka Różańca
P: Rozważając tajemnice bolesne różańca, ogarnijmy dziś modlitwą wszystkich, którzy są szykanowani lub prześladowani z powodu wyznawanej wiary. Módlmy się także o nawrócenie dla sprawców ich cierpień.

Wierzę w Boga. Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (3x). Chwała Ojcu.

Tajemnica pierwsza: Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu
P: W obliczu Męki i cierpienia, które ma nadejść, Jezus odczuwa trwogę. Dręczony przez złego ducha nie tylko pokusami straszącymi, ale przede wszystkim myślą o trudzie podjętym na próżno, musi walczyć o zachowanie w sercu ufności i zdanie się na Wolę Ojca.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja módlmy się za wszystkich, którzy odczuwają lęk przed krzyżem, prosząc o umocnienie dla nich.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica druga: Biczowanie Pana Jezusa
P: Bicze zakończone haczykami nie tylko kaleczą, ale wprost rozrywają Święte Ciało Pana. Wymierzenie takiej kary zwykle kończyło się śmiercią skazańca. Jezus, choć niewyobrażalnie cierpi, przyjmuje biczowanie ze spokojem, wiedząc, że Jego Krew obmyje nas z grzechów.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja módlmy się za chrześcijan prześladowanych z powodu wyznawanej wiary, bitych, więzionych, zabijanych. Prośmy dla nich o męstwo. Niech ich krew zaowocuje rozkwitem wiary.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica trzecia: Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa
P: Żołnierze plotą wieniec z ciernia i wciskają go Jezusowi na głowę, by wyśmiać Króla, wyszydzić i przy okazji zadać niewyobrażalny ból.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja módlmy się za chrześcijan, szczególnie młodych, wyśmiewanych z powodu wyznawanej wiary. Prośmy dla nich o moc Ducha św., by stali się odważnymi świadkami.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica czwarta: Droga krzyżowa
P: Na drodze krzyżowej Jezus spotyka nie tylko podburzony, żądny krwi, bezimienny tłum, ale też życzliwe, współczujące osoby.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja módlmy się, aby irracjonalny atak na Kościół zjednoczył wspólnotę wierzących. Niech odpowiedzią na niego będzie większa miłość z naszej strony, bo zło trzeba zwyciężać dobrem.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica piąta: Śmierć Pana Jezusa na krzyżu
P: Jezus modli się na krzyżu, prosząc za swoich prześladowców: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja módlmy się za tych, którzy dziś w naszej Ojczyźnie chcą wykorzenić wiarę, podnoszą rękę na wiernych, szykanują kapłanów, nawołują do palenia kościołów. Prośmy dla nich o nawrócenie, a dla nas o miłość nieprzyjaciół.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.


Nowenna – dzień 4 (30 XI 2020)

BISKUP ZE SWOIM LUDEM W SŁUŻBIE PLANU ZBAWIENIA

Zebrani w imię Pana, w obecności naszego Patrona św. Mikołaja, trwajmy na modlitwie, kontemplując Boży zamysł zbawienia, dokonany przez Chrystusa, który ustanawiając Kościół, zechciał powierzyć swój lud mądrym i świętym Pasterzom.

Rozważajmy jak Bóg wezwał z Patary swojego sługę Mikołaja, podnosząc go do godności biskupa Miry; jak powierzył jego trosce pasterskiej część swojej trzody, która stała się odtąd jego rodziną w Chrystusie; jak dla jej wzrostu duchowego i materialnego św. Mikołaj nie szczędził ofiar.

Popatrzmy na naszych Pasterzy jak na przewodników danych nam przez Boga, by nas kształcili w prawdzie i pobudzali do wprowadzania w życie nauki chrześcijańskiej. Bądźmy gotowi odpowiedzialnie współpracować z nimi w dziedzinie apostolstwa, tak by mogło się szerzyć chrześcijańskie orędzie o zbawieniu.

Przykład dobrych Pasterzy takich jak św. Mikołaj sprawia, że stajemy się wrażliwi na potrzeby bliźnich.

* * *

Około roku 300 po Chrystusie, mimo że chrześcijaństwo nie było jeszcze zalegalizowane w Cesarstwie Rzymskim i nie istniały świątynie chrześcijańskie, wspólnoty które się zwoływały na głoszenie Ewangelii były dobrze zorganizowane. Chrześcijanie zbierali się w domach arystokratów, którzy przyjęli nową wiarę, a domy te były nazywane domus ecclesiae domami wspólnoty. Jako Kościół rozumiano właśnie wspólnotę chrześcijańską. Wspólnota ta brała czynny udział w wyborze biskupów, to jest starszych czuwających nad wspólnotą, opiekujących się nią i dbających o jej wzrost w wierze i w uczynkach. Ci właśnie stawali się głową wspólnoty i reprezentowali ją na soborach tj. zebraniach mających za cel analizowanie i rozwiązywanie problemów i ustalanie norm przydatnych dla chrześcijan z jednej lub kilku prowincji. Zwykle wybierano prezbiterów, kapłanów, mężczyzn, którzy poświęcali się dla dobra wspólnoty. Nałożenie rąk przez biskupów dawało im zdolność celebrowania eucharystii, co wyróżniało ich od osób świeckich. Nie brakowało jednak przypadków, i Mikołaj jest jednym z nich, gdzie wybór padał nie na prezbitera, lecz kogoś z laikatu. Nie oznaczało to, że dana osoba przechodziła od razu do stopnia biskupiego, lecz że w krótkim czasie udzielano jej święceń aż do prezbiteratu otwierającego drogę do biskupstwa. W tym kontekście należy rozumieć wybór Mikołaja, który hagiograf ubiera w ramy mające coś z cudu. Po tym jak zmarł biskup Miry, okoliczni biskupi zebrali się w jednym z domus ecclesiae, by wybrać nowego biskupa miasta. Jeden spośród nich miał mieć we śnie objawienie: mieli wybrać młodzieńca o imieniu Mikołaj, który jako pierwszy o świcie przestąpi próg kościoła. Biskupi zrozumieli, że wybraniec jest przeznaczony do wielkich rzeczy i całą noc modlili się. O świcie drzwi otworzyły się i stanął w nich Mikołaj. Biskup, który miał widzenie, podszedł do niego, zapytał jak się nazywa, poprowadził go w środek zgromadzenia i przedstawił obecnym. Wszyscy byli zgodni, by wybrać go i wyświęcić od razu na biskupa Miry.

* * *

Módlmy się: Wszechmogący Boże, który podniosłeś św. Mikołaja do godności pasterza Twojego ludu, spraw, abyśmy świadomi swojej chrześcijańskiej tożsamości czuli odpowiedzialność za zbawienie naszych bliźnich i starali się współpracować z biskupem i kapłanami w pracy apostolskiej, w nadziei, że będziemy dopuszczeni do posiadania dóbr wiecznych razem z tymi, których za naszym pośrednictwem zechcesz zbawić. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Módl się za nami św. Mikołaju!

Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

* * *

Cząstka Różańca
P: Rozważając tajemnice radosne różańca, otoczmy dziś modlitwą Kościół krakowski, biskupów i kapłanów, prosząc dla nich o potrzebne łaski, by wzrastali w świętości i prowadzili nas do niej.

Wierzę w Boga. Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (3x). Chwała Ojcu.

Tajemnica pierwsza: Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
P: Anioł zwiastuje Maryi narodzenie Jezusa: Słowo stanie się Ciałem i zamieszka wśród nas, rozproszy ciemności, zniweczy grzech, przywróci życie. Wszystkim tym, którzy Je przyjmą da też moc, by się stali dziećmi Bożymi (por. J 1, 12).

Za wstawiennictwem św. Mikołaja dziękujemy Ci, Panie, za kapłanów, którzy przepowiadają nam Ewangelię. Prosimy dla nich o dar głoszenia z mocą, a dla nas o dar zachowywania Słowa i rozważania Go w swoim sercu.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica druga: Nawiedzenie św. Elżbiety
P: Spotkanie z żywym Bogiem wypełnia serce Maryi tak wielką Miłością, że musi się nią podzielić. Spieszy do Elżbiety, by nieść jej pomoc, bo Miłość Boża przynagla do miłowania braci.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja dziękujemy Ci, Panie, za tych wszystkich kapłanów, którzy ofiarnie pracują, troszcząc się o Twoją owczarnię. Wybierając ich, pytałeś o większą miłość. Prosimy, aby nigdy im jej nie brakło. Niech nie zaprzestaną szukać Twoich owiec, niech mają o nie pieczę, zagubione sprowadzają z powrotem, skaleczone opatrują, chore umacniają, mocne ochraniają (por. Ez 34).

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica trzecia: Narodzenie Pana Jezusa
P: Jezus rodzi się w ciszy betlejemskiej nocy, z dala od światowego zgiełku, niezauważony, wzgardzony przez wielu. I tak samo przychodzi każdego dnia w sakramentach.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja dziękujemy Ci, Panie, za kapłanów dzięki którym możesz wciąż działać w świecie pod zasłoną sakramentalnych znaków. Prosimy, abyś Ty sam ich ochraniał, umacniał, prowadził.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica czwarta: Ofiarowanie Pana Jezusa w Świątyni
P: Symeon prorokuje, że Jezus jest światłem na oświecenie pogan. Aby to światło wciąż mogło rozświetlać mroki błędu i niewiedzy, potrzebni są kapłani.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja prosimy Cię, Panie, o nowe, święte powołania kapłańskie, zakonne i misyjne.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica piąta: Znalezienie Pana Jezusa w Świątyni
P: Maryja z Józefem przez trzy dni szukają Jezusa, rozpytując o Niego wszystkich napotkanych. Wiedzą, że każdy wracający ze Świątyni uczestnik Święta Paschy może pomóc Go odnaleźć.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja prosimy Cię, Panie, aby każdy wierzący, czuł, że jest częścią ludu kapłańskiego i ma apostołować, współpracując z biskupem i kapłanami dla dobra tych, którzy zgubili Ciebie.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.


Nowenna – dzień 3 (29 XI 2020)

KOCHAJ BLIŹNIEGO SWEGO JAK SIEBIE SAMEGO

Zebrani w imię Pana, w obecności naszego Patrona św. Mikołaja, trwajmy na modlitwie, kontemplując dobroć Boga, który prosi, abyśmy kochali Go ponad wszystko, a bliźniego swego jak siebie samego.

Rozważmy jak Bóg uczynił ze św. Mikołaja świecący przykład miłości bliźniego pośród ludu, sprawiając, że stał się ojcem i cudotwórcą nie tylko dla trzech panien i tych, którzy uciekali się do niego za życia, ale też dla wielu innych, którzy przyzywali jego pomocy już po jego śmierci.

My także uciekamy się do niego ze szczerą wiarą i głębokim oddaniem. W ten sposób możemy doświadczyć mocy jego wstawiennictwa, a pociągnięci jego budującym przykładem, możemy wprowadzić w czyn przykazanie Pana: „kochaj bliźniego swego jak siebie samego”.

* *  *

Miłosierdzie i czystość są cnotami, które stanowią tło dla jednego z najbardziej znanych epizodów życia św. Mikołaja. Epizod rozgrywa się w Patarze, albo, co bardziej prawdopodobne, w Mirze, miejscowości nadmorskiej położonej w odległości około 100. km od Patary, gdzie Mikołaj wraz ze swymi rodzicami miał się przenieść. Według niektórych wersji rodzice już nie żyli a Mikołaj był młodzieńcem pełnym nadziei i środków materialnych. Według innych, rodzice jeszcze byli żywi i krzepcy a Mikołaj w pełni od nich zależał. Jakkolwiek by było, do uszu Mikołaja doszła wiadomość, że pewna rodzina przechodzi niedobry czas. Pewien człowiek, który popadł w nędzę, nie mogąc zapewnić córkom godnego zamążpójścia, podsunął im myśl, by się prostytuowały i w ten sposób zdobyły pieniądze wystarczające do wyjścia za mąż. Na wieść o takiej propozycji, Mikołaj postanowił zainterweniować w sposób zgodny z radą ewangeliczną: niech nie wie twoja lewica, co czyni prawica. Innymi słowy, chciał dokonać dzieła miłosierdzia ale tak, aby ludzie o tym nie wiedzieli i go nie podziwiali. Jego czyn miał być zauważony tylko przez Boga, w przeciwnym razie straciłby zasługę. Zdecydował więc działać pod osłoną nocy. Zawinął złote monety w sukno, wyszedł z domu i poszedł w stronę domu nieszczęsnych dziewcząt. Zbliżył się do okna, przełożył rękę przez żelazną kratę i wrzucił sakiewkę do środka. Hałas zaskoczył ojca dziewcząt. Wziął on sakiewkę a za pieniądze urządził ślub najstarszej z córek. Widząc, że ojciec dobrze spożytkował darowane pieniądze, Mikołaj powtórzył swój gest. Łatwo wyobrazić sobie radość ojca dziewcząt. Zdjęty ciekawością wyszedł z domu, lecz na próżno starał się odgadnąć kim jest darczyńca. Dzięki złotym monetom odnalezionym w drugiej sakiewce mógł zrealizować marzenie kolejnej z córek o zawarciu szczęśliwego małżeństwa. Przeczuwając, że darczyńca pojawi się jeszcze raz, w następnych dniach ojciec próbował spać na jedno oko. Nie chciał, aby ten, który uratował mu honor, pozostał całkowicie anonimowy. Pewnej nocy, gdy usiłował nie zasnąć, usłyszał znajomy hałas wydany przez trzecią sakiewkę uderzającą o ziemię. Tym razem udało mu się dogonić darczyńcę. Rozpoznał w nim jednego ze swoich sąsiadów. Mikołaj kazał mu przyrzec, że nie wyjawi sprawy nikomu. Ojciec obiecał, ale sądząc po kolejnych wypadkach z wielkim prawdopodobieństwem można przyjąć, że nie dotrzymał obietnicy. I wieść o Mikołaju, wielkim jałmużniku, rozniosła się w Mirze.

* * *

Módlmy się: Wszechmogący Boże, Najwyższe Dobro, wzbudź w nas dobre natchnienia, tak jak to uczyniłeś ze świętym biskupem, naszym ojcem Mikołajem. Uczyń nasze serca wrażliwymi na nieszczęścia braci, na ich biedę, ból, zniechęcenie. Uczyń nas hojniejszymi, zdolnymi dzielić się z innymi dobrami materialnymi i duchowymi, które pochodzą od Ciebie, w nadziei, że na końcu naszego życia otrzymamy jedyne prawdziwe dobro, jakim jest zjednoczenie z Tobą. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Módl się za nami św. Mikołaju!

Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

* * *

Cząstka Różańca
P: Rozważając tajemnice chwalebne różańca, otoczmy dziś modlitwą młodych, wypraszając dla nich właściwe rozeznanie woli Bożej. Dla tych, którzy pragną założyć chrześcijańskie rodziny, prośmy o dobrego męża, o dobrą żonę.

Wierzę w Boga. Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (3x). Chwała Ojcu.

Tajemnica pierwsza: Zmartwychwstanie Pana Jezusa
P: Panie Jezu, Twoje zmartwychwstanie jest dla nas, chrześcijan, źródłem radości. Otworzyłeś nam drogę do Domu Ojca. Niektórym łatwiej tam iść w pojedynkę, innym we dwoje. Dla tych, którzy widzą się w małżeństwie prosimy za wstawiennictwem św. Mikołaja – spełnij pragnienia ich serc.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica druga: Wniebowstąpienie Pana Jezusa
P: Panie Jezu, nim odszedłeś do Ojca, powiedziałeś, że o cokolwiek poprosimy Ojca w imię Twoje, da nam. Za wstawiennictwem św. Mikołaja prosimy w imię Twoje o odwagę dla młodych, by umieli przeciwstawić się współczesnym trendom, zachowując czystość przedmałżeńską.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica trzecia: Zesłanie Ducha Świętego
P: Panie Jezu, posyłasz Swojego Ducha, który pomaga nam rozeznawać wolę Ojca. Za wstawiennictwem św. Mikołaja prosimy dla młodych o światło Ducha Świętego i Jego mądrość w wyborze właściwej drogi życia.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica czwarta: Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
P: Maryja poznała wszystkie ziemskie drogi, które prowadzą do Boga: jest jednocześnie panną, małżonką i wdową, matką i dziewicą. I przede wszystkim jest błogosławioną między niewiastami, a więc szczęśliwą. Za wstawiennictwem św. Mikołaja przez ręce Maryi prosimy dla młodych o zaufanie do Boga i Jego świętej woli. On zna lepiej od nas nasze serca. Dając powołanie do małżeństwa, kapłaństwa, życia zakonnego lub samotności pragnie uczynić nas szczęśliwymi.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica piąta: Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny na Królową nieba i ziemi
P: Maryja swoim życiem ziemskim uwielbiła Boga. Za wstawiennictwem św. Mikołaja i naszej Niebieskiej Matki i Królowej prosimy, aby życie każdego z nas było pieśnią pochwalną dla naszego Stwórcy i Pana.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.


Nowenna – dzień 2 (28 XI 2020)

RODZICE PIERWSI ŚWIADKOWIE WIARY – UCZĄ SŁOWEM I PRZYKŁADEM

Zebrani w imię Pana, w obecności naszego Patrona św. Mikołaja, trwajmy na modlitwie, kontemplując mądrość Boga, który daje każdemu z nas światła i środki potrzebne do wypełnienia misji, do odegrania roli w świecie i w Kościele. Rozważmy z jaką troską i wdzięcznością pobożni rodzice św. Mikołaja opiekowali się swoim synem, mając pełną świadomość, że otrzymali go dzięki łasce Bożej.

* * *

Najstarsze źródła nie mówią ani słowa o dzieciństwie św. Mikołaja. Pierwszym, który o nim wspomina, jest grecki mnich z VIII wieku Michał Archimandryta. Pisze on, że Mikołaj był od łona matki przeznaczony do uświęcenia się. Od dzieciństwa więc miał starać się wprowadzić w czyn przykazania proponowane tym, którzy chcą wejść na drogę życia zakonnego. W ten kontekst wpisuje się epizod karmienia piersią przez matkę. Mikołaj miał już w kołysce przestrzegać reguł odnoszących się do cotygodniowego postu, który Kościół wyznaczył na środy i piątki. Wyżej wspomniany mnich grecki przekazuje, że chłopczyk ssał normalnie mleko matki we wszystkie dni z wyjątkiem środy i piątku – w dni postne jadł tylko raz dziennie.

Rodzice zapewnili Mikołajowi gruntowne wykształcenie i formację religijną. To oni nauczyli go praktyk chrześcijańskich, zaznajomili z życiem Chrystusa, odkryli tajemnice wiary. Uczyli słowem i przykładem. Posiadając znaczny majątek, hojnie dzielili się nim, pomagając biednym.

Edukacja nie poszła na marne. Rodzice patrzyli z satysfakcją na postępy syna i dziękowali za nie Bogu, pełni radości, że mogą współpracować z nim w realizowaniu planu, który Bóg wyznaczył dla niego.

* * *

Módlmy się: Wszechmogący, wieczny Boże, który pozwoliłeś, aby św. Mikołaj otrzymał solidną formację chrześcijańską stanowiącą fundament jego przyszłego powołania, spraw, aby wszyscy rodzice chrześcijańscy byli wierni zobowiązaniom podjętym podczas chrztu własnych dzieci. Niech nie troszczą się jedynie o życie materialne, ale także o dobro duchowe. Niech uczą własne dzieci prawd wiary i pomagają im odkrywać ukryty w nich zamysł Boży. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Módl się za nami św. Mikołaju!

Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

* * *

Cząstka Różańca
P: Rozważając tajemnice radosne różańca, otoczmy dziś modlitwą rodziny chrześcijańskie, prosząc, aby była w nich przekazywana żywa wiara.

Wierzę w Boga. Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (3x). Chwała Ojcu.

Tajemnica pierwsza: Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
P: Wyobrażając scenę Zwiastowania artyści często przedstawiają Maryję zgłębiającą Pismo Święte. To nie przypadek. Ona cała była nastawiona na Boga, zasłuchana w Niego. Relacja z Nim była najważniejsza w Jej życiu.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja módlmy się, aby chrześcijańscy rodzice dbali o własną relację z Bogiem, wciąż pogłębiając swoją wiarę przez udział w Mszy świętej i nabożeństwach, przyjmowanie sakramentów, czytanie Pisma Świętego, przeżywanie rekolekcji i dni skupienia.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica druga: Nawiedzenie św. Elżbiety
P: Wiara bez uczynków martwa jest sama w sobie. Maryja dobrze o tym wie- wierzy i dlatego spieszy z pomocą Elżbiecie.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja módlmy się, aby chrześcijańscy rodzice dawali dzieciom przykład nie tylko słowem, ale przede wszystkim czynem.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica trzecia: Narodzenie Pana Jezusa
P: Jezus narodził się w stajni, pośród bydląt. Nie miał wielu rzeczy: kołyski, kołderki, pieluszek, ale miał tę najważniejszą: MIŁOŚĆ. Ona wypełniła wszystkie braki.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja módlmy się, aby chrześcijańscy rodzice zapewniali dzieciom nie tylko dobra materialne, ale też duchowe. Prośmy, by dawali im Miłość, której źródło jest w Bogu.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica czwarta: Ofiarowanie Pana Jezusa w Świątyni
P: Maryja z Józefem kochają Boga całym sercem i dlatego są posłuszni Jego przykazaniom, dlatego zachowują Jego Prawo.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja módlmy się, aby chrześcijańscy rodzice nie byli takimi tylko z nazwy, by poważnie traktowali sakrament chrztu świętego, o który proszą dla swoich dzieci, by wypełniali zobowiązania chrzcielne, wychowując dzieci w wierze, zachowując w nich Boże życie od skażenia grzechem, umożliwiając jego ustawiczny rozwój.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica piąta: Znalezienie Pana Jezusa w Świątyni
P: Zgubić Jezusa mogą nawet święci rodzice. Ważne, by go z bólem serca szukali.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja módlmy się za chrześcijańskich rodziców, którzy mówią o sobie: „wierzący, niepraktykujący”, aby odczuli ból zagubienia Jezusa i zapragnęli Go odnaleźć.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.


Nowenna – dzień 1 (27 XI 2020)

DZIECKO JEST DAREM BOŻYM

Zebrani w imię Pana, w obecności naszego Patrona św. Mikołaja, trwajmy na modlitwie, kontemplując dobroć Boga, Stworzyciela wszystkich rzeczy, który zechciał uczynić człowieka na swój obraz i podobieństwo, a za pośrednictwem Jezusa Chrystusa, wybawić go z grzechów. Rozważajmy, jak Bóg wynagrodził ufność, którą pokładali w Nim rodzice św. Mikołaja.

* * *

Mikołaj przyszedł na świat w Azji Mniejszej, choć nie brakuje takich, którzy myślą, że urodził się w Afryce z tego prostego powodu, że w Bari, gdzie znajdują się jego doczesne szczątki, niektóre obrazy przedstawiają go z twarzą raczej ciemną „Czarny św. Mikołaj”.

W rzeczywistości, Mikołaj urodził się około roku 260 po Chrystusie w Patarze, ważnym mieście nadmorskim Licji, dzisiejszej Turcji. W porcie tego miasta zatrzymał się niegdyś św.Paweł podczas jednej ze swoich podróży apostolskich. Nie brakowało tam więc chrześcijan. Fakt, że Azja Mniejsza należała wówczas do języka i kultury greckiej wewnątrz Cesarstwa Rzymskiego, sprawił, że Mikołaj mógł być uważany za Greka. Jego imię Nikolaos pochodzi od następujących słów: nikos – zwycięstwo i laos – lud. Jak podaje bł. Jakub de Voragine, średniowieczny włoski hagiograf, imię Mikołaj oznacza więc zwycięstwo ludu, tzn. zwycięstwo nad naszymi wadami, nad tym, co w nas niskie, podłe, nikczemne, złe. Mikołaj całym swoim życiem pokazywał i nadal pokazuje ludowi, a więc nam wszystkim, jak odnosić zwycięstwo nad wadami i grzechami.

Z kolejnych epizodów życia Mikołaja można wywnioskować, że jego rodzice, których imion nie znamy, byli majętni. Być może należeli do arystokracji. W niektórych Żywotach nazywani są oni Teofaniusz i Joanna, ale imiona te odnoszą się prawdopodobnie do innego Mikołaja, mnicha, który żył w tym samym regionie dwa wieki później.

Pobożna tradycja przekazuje nam, że rodzice Mikołaja długo pozostawali bezdzietni i bardzo cierpieli z tego powodu. Byli dobrymi chrześcijanami. Pokładali całą wiarę i ufność w Bogu. Modlili się wytrwale o narodziny dziecka, a Bóg zamienił ich smutek wynikający z braku potomstwa w radość ojcostwa i macierzyństwa. Gdy jedyny syn przyszedł na świat, wiedzieli, że jest darem od Boga.

* * *

Módlmy się: Wszechmogący, wieczny Boże, Stworzycielu wszystkich rzeczy, nie pozwól, abyśmy kiedykolwiek utracili ufność pokładaną w Tobie. Daj nam i tym wszystkim, którzy na wzór rodziców św. Mikołaja wiodą życie małżeńskie pielęgnować w sobie ducha modlitwy. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Módl się za nami św. Mikołaju!

Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

* * *

Cząstka Różańca
P: Rozważając tajemnice bolesne różańca, starajmy się mieć przed oczami prawdę, że każde ludzkie życie jest darem od Boga. Ma ono tak wielką wartość, że Bóg nie waha się umrzeć, by człowiek mógł żyć.

L: Wierzę w Boga. Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (3x). Chwała Ojcu.

Tajemnica pierwsza: Modlitwa Pana Jezusa w Ogrojcu
P: Panie Jezu, modląc się w Ogrójcu, przepełniony bólem i trwogą, ani na chwilę nie straciłeś zaufania do Ojca. Jak zauważa św. Paweł, „z głośnym wołaniem i płaczem zanosiłeś gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Cię wybawić i zostałeś wysłuchany dzięki swej uległości” (Hbr 5,7).

Za wstawiennictwem św. Mikołaja powierzamy Ci, Panie, wszystkich, którzy są na granicy rozpaczy, prosząc, abyś wlał w ich serca nową nadzieję.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica druga: Biczowanie Pana Jezusa
P: Panie Jezu, Twoje biczowanie było niewyobrażalną kaźnią, a wiązało się z naszymi grzechami nieczystości.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja powierzamy Ci, Panie, wszystkich, którzy żyją w związkach niesakramentalnych. Prosimy, aby otwarli przed Tobą drzwi swojego życia.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica trzecia: Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa
P: Panie Jezu, tradycja wiąże cierniem ukoronowanie z grzechami pychy.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja powierzamy Ci, Panie, wszystkie osoby, które szydzą z nauki Kościoła o świętości życia i pod wpływem złego ducha odrzucają ją, nazywając morderstwo swoim prawem. Prosimy dla nich o światło zrozumienia i przemianę myślenia.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica czwarta: Droga krzyżowa
P: Panie Jezu, krzyż może przerażać, ale Ty przytuliłeś go mocno do Serca, wiedząc, że jest on drogą do zbawienia.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja powierzamy Ci, Panie, wszystkich, którzy w małżeństwie dźwigają krzyż braku potomstwa. Prosimy, abyś przemienił ich smutek w radość ojcostwa i macierzyństwa, także duchowego.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Tajemnica piąta: Śmierć Pana Jezusa na krzyżu
P: Panie Jezu, nikt lepiej nie zrozumie, czym jest śmierć dziecka niż stojąca pod krzyżem Maryja.

Za wstawiennictwem św. Mikołaja powierzamy Ci, Panie, i Matce Najświętszej wszystkich, którzy płaczą po utracie dziecka. Prosimy dla nich o pocieszenie.

L: Ojcze nasz. Zdrowaś Mario (10x). Chwała Ojcu. O mój Jezu.

Do pobrania

%d bloggers like this: